Wiadomości

Podwójne standardy w egzekwowaniu prawa – dlaczego sprzedawcy dokumentów kolekcjonerskich działali tak długo bezkarnie

dlaczego sprzedawcy dokumentów kolekcjonerskich działali tak długo bezkarnie

Dokument kolekcjonerski – co to właściwe jest?

Definicja jest prosta – dokument kolekcjonerski to przedmiot łudząco podobny do oficjalnych dokumentów państwowych, jednak pozbawiony ich prawnej mocy. Fałszowanie dokumentów tożsamości jest przestępstwem, w którym osoba fałszuje dokument identyfikacyjny, a proceder ten staje się coraz bardziej zaawansowany technologicznie, jak wskazują statystyki i trendy zebrane przez Regula Forensics Regula.

“Dostępne na rynku dokumenty kolekcjonerski opinie użytkowników mają bardzo dobre” – można przeczytać na forach internetowych. Badania przeprowadzone przez Science Direct wskazują, że od początków Silk Road w 2011 roku, anonimowe rynki internetowe nadal rosną pomimo wysiłków organów ścigania, a sprzedaż i dystrybucja fałszywych dokumentów tożsamości pozostaje uporczywym problemem ScienceDirect.

Sami sprzedawcy zasłaniają się klauzulami, że ich produkty służą “wyłącznie do celów kolekcjonerskich”. Badania INTERPOL-u identyfikują kilka typów fałszywych dokumentów, w tym “dokumenty pseudo”, które nie są oficjalnie uznawane, a mimo to są wykorzystywane do nielegalnych działań Interpol.

 

Szara strefa prawa – dlaczego tak trudno z tym walczyć?

Fenomen dokumentów kolekcjonerskich rozwinął się w szarej strefie prawnej. Kodeks Stanów Zjednoczonych w sekcji 1324c definiuje kary za oszustwa dokumentowe, w tym używanie, próbę użycia, posiadanie, uzyskiwanie, akceptowanie lub otrzymywanie sfałszowanych dokumentów w celu spełnienia wymogów prawnych Cornell.

Jednak w przypadku “dokumencików kolekcjonerskich” sytuacja jest bardziej skomplikowana. Według International Trademark Association, podrabianie to produkcja, import, eksport, dystrybucja i sprzedaż towarów konsumpcyjnych, które nie są autentyczne, ale zostały zaprojektowane i oznakowane tak, aby wyglądały identycznie jak autentyczne produkty Inta.

“Nie odpowiadamy za to, jak klient wykorzysta nasz produkt” – to standardowa formułka sprzedających. Badania opublikowane w Science Direct wskazują, że najbardziej popularne amerykańskie produkty to te, które mogą być wykorzystane do ułatwienia oszustw tożsamościowych, podczas gdy najpopularniejsze australijskie produkty to prawa jazdy i pakiety identyfikacyjne ScienceDirect.

 

Społeczne przyzwolenie i popyt na “dokumenciki”

Zjawisko dokumentów kolekcjonerskich nie istniałoby bez społecznego przyzwolenia i realnego popytu. Według Wikipedii, wiele podróbek jest produkowanych i wytwarzanych w Chinach, co czyni ten kraj stolicą podróbek na świecie: przemysł podrabiania stanowi 8% PKB Chin Wikipedia.

“Kupiłem prawo jazdy kolekcjonerskie, bo zgubiłem oryginalne i czekałem na nowe. Chciałem mieć coś w portfelu na wszelki wypadek” – takie tłumaczenia można usłyszeć od klientów. U.S. Customs and Border Protection ostrzega, że kupowanie podrabianych towarów jest nielegalne, a przewożenie takich towarów do USA może skutkować karami cywilnymi lub karnymi Cbp.

Społeczne przyzwolenie na ten proceder odzwierciedla głębszy problem – brak zaufania do państwa i chęć “kombinowania”. Regula Forensics wskazuje, że czynniki takie jak słabsze środki bezpieczeństwa stosowane w paszportach i innych dokumentach, cena wydawania legalnych dokumentów tożsamości oraz poziom zaawansowania technologicznego wpływają na rynek fałszywych dokumentów Regula.

 

Podwójne standardy organów ścigania

Najbardziej zastanawiające w całej sprawie jest to, że mimo oczywistej szkodliwości społecznej procederu, organy ścigania przez lata nie podejmowały zdecydowanych działań przeciwko sprzedawcom dokumentów kolekcjonerskich. Badania prowadzone przez Science Direct wykazały, że pomimo sukcesu wcześniejszych badań w zrozumieniu nielegalnego handlu narkotykami poprzez badanie anonimowych rynków internetowych, rynek fałszywych dokumentów australijskich pozostaje stosunkowo niezbadany ScienceDirect.

Część ekspertów wskazuje na niejednoznaczność prawną. Cornell Law School wskazuje, że prawo amerykańskie przewiduje kary za oszustwa dokumentowe, w tym grzywny i nakazy zaprzestania działalności, które mogą wynosić od 250 do 2000 dolarów za każdy dokument będący przedmiotem naruszenia Cornell.

“Gdyby ktoś sprzedawał atrapy broni do celów ‘kolekcjonerskich’, które wyglądałyby jak prawdziwe pistolety, służby zareagowałyby natychmiast. Dlaczego z dokumentami jest inaczej?” – pyta retorycznie jeden z prawników zajmujących się tą problematyką. International Trademark Association podkreśla, że podrabiane produkty są zwykle znacznie niższej jakości niż autentyczne towary i mogą być niebezpieczne, ponieważ często są słabo wykonane bez kontroli jakości.

 

Zmiana podejścia – koniec ery bezkarności?

W ostatnim czasie sytuacja zaczyna się zmieniać. INTERPOL oferuje szereg specjalistycznych narzędzi dla organów ścigania, aby pomóc w wykrywaniu fałszywych dokumentów – techniczne bazy danych, narzędzia referencyjne online, laboratorium kryminalistyczne i dostosowane programy szkoleniowe.

Kilka miesięcy temu policja rozbiła gang produkujący i dystrybuujący dokumenty kolekcjonerskie, a opinie na ich temat były jednoznacznie negatywne ze strony funkcjonariuszy. Według U.S. Customs and Border Protection, podróbki są problemem globalnym, przy czym prawie 66% wszystkich zajęć IPR przez CBP pochodzi z Chin w roku fiskalnym 2023.

Sądy również zaczynają interpretować prawo bardziej jednoznacznie. Według International Trademark Association, jeśli podrabianie stało się problemem dla firmy, należy skonsultować się z prawnikiem zajmującym się ochroną globalnej marki w sprawie opcji i strategii zwalczania działań podrabiających.